tak, ze mną nieco lepiej.
nie, nie jestem w UK, jestem nadal w Ostro i w sumie cieszę się, że
pracuję również w Ostro. Pierwszy raz w życiu pracuję w moim rodzinnym
miasteczku. Chodząc jego ulicami (co nie zdarzało mi się wcześniej) jakoś
poczułam się tak bardziej "u siebie". Firma zajmuje
się realizacją projektów UE w postaci różnego rodzaju szkoleń. My te
szkolenia po prostu realizujemy. Praca biurowa. Kontakt z różnymi
ludźmi, przeważnie miłymi bo są wdzięczni za to, że biorą udział w
szkoleniach, za które UE płaci (z funduszu społecznego).
G czeka na informacje z UK - ten tydzień powinien być
rozstrzygający - albo Londyn albo Wolverhampton (tyś po geografii to nie
będę tłumaczyć, która część Anglii to drugie miasto).
Poza tym mam okazję dorobić, pisząc precle, ale chwilowo się nad tym
zastanawiam, bo nie jestem tak do końca do tego przekonana.
Staram się nie myśleć o przyszłości. Bzdura, piszę
o tym bo właśnie o tym myślę. Choć bardziej podświadomie. Najpewniej
dlatego mam problemy ze snem. Nie mogę zasnąć. Wczoraj to było około
5. nad ranem. Nie ma znaczenia, czy piję, czy akurat nie piję i raczę
się melisą wyciszającą na dobranoc. Po prostu nie mogę spać.
Słuchaj, zrobiłam coś strasznego. Obejrzałam ostatnią część
Zmierzchu. Właśnie w tę noc. Starszne zmolestowanie umysłu.
Zgwałciłam się intelektualnie. Matko Buska, co za pogwałcenie wszelkich
legend na temat wampirów. Co za amerykański szit. Dół. Bleeeeeee!!!!
Rumu z kolą. jUŻ. łyk łyyyykkk ok mogę pisać dalej
Mam blokadę pisaniową. I umrę jeśli jutro nie napiszę nic na bloga.
Dlaczego Ty mnie nie poganiasz. Ja chcę żebyś mnie poganiał. Ja chcę
czuć, że ktoś give a damn about me..... :P
Ty nie jesteś moim przyjacielem - Ty jesteś moim przyjaduszem.
Więc weź to pod uwagę.
Tyle filmów czeka na obejrzenie a ja piłuję House'a. Nie mogę się
uwolnić póki nie wyczerpię wszystkich odcinków, które są dostępne w
sieci.
Widziałeś "We need to talk about Kevin" z Tildą Swinton? Ponoć bdb. Mam
już ściągnięty ten film ale House rządzi.
xxx
"Powiedział pisarzyna - życie jest jak tramwaj......"
"porozmawiajmy o Kevinie" jest dobre
OdpowiedzUsuń