Co u Grzecha piszczy?
Znudzony ponagaleniami Karmelowej Panienki i z powodu posiadania małej chwili wolnego czasu Grzech niniejszym napisze co u niego. A jako, że marzy mu się kariera urzędnicza albo w rachunkowości, gdzie klarowność myśli jest cenna - to ów Grzech zrobi to po myślnikach!
- Grzech przekonał się po raz kolejny, że oprócz zdjęcia z Królikiem są inne symptomy udanego klubbingowania. Najnowszy symptom to wpisany w telefonie numer do interesującej niewiasty z podpisem dosyć enigmatycznym "Tylko 1 Randka"
- Grzech z ową interesującą niewiastą rozmawiał na temat coraz niższej zawartości męskości w mężczyznach. Jedno zdanie mu utkwiło w pamięci "No i umawiam się z moim kolega, który jest interesujący, ma artystyczną duszą a ten nagle wypala, że mam świetną turkusową bluzkę i żeby się do mnie upodobnić nałoży własny, turkusowy szalik. Noż, k.rwa Grzechu facet jest spalony już za to, że wie co to jest i potrafi rozpoznać kolor turkusowy!..."
- Mrozy oraz brak zapobiegliwości Grzecha sprawiły,że zalał on wodą trzy piwnice sąsiadów. Także własną (czwarta, gdyby ktoś prowadził statystykę). Gratulacje proszę wysyłać w komentarzach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz