środa, 28 grudnia 2011

Wiadomość

G

W środku Bożego Narodzenia Grzech dostał takiego esemsa: Ja nie pasuje do poukladanych usmiechow u rownowagi.Zawsze najlepiej mi bylo wsrud popaprancow i stracencow bez jutra. Tesknie za ucieczka przed switem. istotami ulepionymi z cienia i infantylnych cudnych nieprawdziwych iluzji. Tesknie za lotem cmy do swiecy, glupimi marzycielami i chwilami przeciąganymi w wieczne"teraz". Ale czas minal, a ja nadal zyje, jakze okropnie realny. Tesknie za duszami czystymi i tak pieknie upadlymi. Tak jestem zalany *zachowano pisownię oryginalną

1 komentarz:

  1. życie drobnomieszczaństwa jest idiotyczne, Głupie laski z długimi nogami Precz! Nigdy więcej reklam! Stop szczęśliwiej wizji małżeństwa! Nigdy więcej TV24!

    OdpowiedzUsuń