piątek, 13 marca 2015

Diagnoza

G

Widziałem jak rozczarowani imprezowicze wychodzą o 6 rano z dyskoteki. I ten charakterystyczny, gorzki wyraz ich twarzy, który mówi "mogło stać się wszystko, a nie stało się nic".

Obserwowałem ludzi, którzy na serwisach randkowych próbowali zalepić dziurę w sobie. Efekt był jednak przeciwny - dziura stawała się większa i bardziej poszarpana.

Widziałem, jak kobiety szukające desperacko miłości, decydują się na czyny, które zawstydziłyby wszystkich moralistów świata.

Widziałem polski film "Małe stłuczki", który świetnie pokazywał, jak bardzo ludzie boją się bliskości (oprócz kilku innych spraw).

Widziałem też "Kebab i Horoskop". W tym rewelacyjnym obrazie gromki śmiech przykrywa ogromną pustkę....

Gdyby teraz zgłosiło się do mnie WHO, to moja diagnoza byłaby krótka:
"W najbliższych latach ludzie będą umierali głównie na samotność".

1 komentarz:

  1. Smutne. Znam to uczucie bardzo dobrze. Cale szczescie juz zapominam.

    OdpowiedzUsuń